website hit counters
Provided by website-hit-counters.com .

sobota, 3 lipca 2010

Na zielonej trawce... #11

Pojedynek pomiędzy Argentyną, a Niemcami zapowiada się pasjonująco. Będą emocje, gole, determinacja, piękne akcje i dryblingi.
Tego się spodziewałem. Nie sądziłem jednak, że po kilku minutach meczu to Niemcy będą tak grać. Absolutnie nadając ton meczu. Fatalny błąd Otamendiego i Romero, zwłaszcza tego drugiego. Jak można robić koszyk jak piłka jest jeszcze na wysokości głów zawodników w polu karnym? Nie mam pojęcia. Błędna decyzja.
Argentyna gra jak w amoku. W ogóle nie wiedzą co się dzieje na boisku. Niemcy naciskają, a oni się bronią i tak to wygląda. Thomas Mueller będzie wspaniałym piłkarzem na miarę Gerda Muellera. Zgadzam się z tym.
Ciekawym zjawiskiem było to, że prócz Podola hymnu nie śpiewali także: Khedira, Oezil i Cacau.Klose naturalnie śpiewał, ale polskie to on ma tylko korzenie i imię. Istny Szwab. Pozytywnym akcentem była także najpierw przemowa Lahma, a potem pamiątkowe zdjęcie z plakatem o znajomym tytule: Say no to racism.
Cóż, błędną decyzją Maradony było, tak jak wypowiadali się eksperci, ustawienie w bloku defensywy 4 środkowych obrońców. Ich formacja jest absurdalna: 1-5-5. Tak nie gra potencjalny Mistrz Świata. Futbol tak się rozwinął, że taktyka ma prawie takie samo znaczenie jak i umiejętności poszczególnych zawodników.
Kończąc już, to może być najważniejszy mecz Messiego w karierze. Pojawiły się głosy, że jest to zawodnik pokroju Paulety. Świetny ze słabiakami, beznadziejny z zespołami klasowymi. Uważam, że potrafi grać z jednymi i drugimi. Mam nadzieję, że udowodni to z Niemcami i wprowadzi ich do półfinału Mistrzostw Świata. Bowiem Leo Messi jest genialnym zawodnikiem, zdecydowanie najlepszym na świecie. Drugi pod tym względem - Cristiano LAMA Ronaldo - spalił się. Więc, skoro Messi nad nim góruje - jak wskazują wszelkie znaki na ziemi i w niebie - musi to dziś udowodnić!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz