website hit counters
Provided by website-hit-counters.com .

sobota, 2 kwietnia 2011

Na zielonej trawce... [#19]

Na temat polskiej piłki padło już wiele słów. Każdy ma zdanie, każdy to ekspert, każdy zrobiłby to lepiej niż aktualnie panujący selekcjoner, a już na pewno Janek Tomaszewski. Gość wszechstronny, wiedza taktyczna Gmocha, niuansy tygodnika kibica jak u Szpakowskiego...
Jak każdy Polak, myśli, że jest najmądrzejszy. Wielu już teraz chciałoby się pozbyć Smudy, selekcjonera reprezentacji Polski. Ale to by było bezmyślne, dostał 3 lata na przygotowanie kadry do ME 2012. Jeśli nie podoła jest skończony, no wyleci na bruk. Roboty długo nie znajdzie, chyba że u Wojciechowskiego. Oczywiście, niektóre powołania Franza są absurdalne, ale należy mieć na uwadze, że on zespół buduje. Tworzy od nowa, wprowadza nowe nazwiska. Kto 2,3 lata temu pomyślał, że Mierzejewski może być jej ważnym punktem? No nikt, są odkrycia Smudy, i o ile w ofensywie stworzył kilka ciekawych zawodników dla kadry, o tyle w defensywie gorzej. Choć trzeba przyznać, iż Sadlok coraz lepiej gra na lewej stronie, choć z utęsknieniem czekam na powrót Boenischa.
Aktualnie jest wielu takich, którzy wymieniliby Smudę na choćby Lenczyka. No nieporozumienie, jeśli już to można było go wybrać zamiast Smudy. Ale w Polsce tak już jest, kto jest na fali ten ma branie. Chore i niedorzeczne. Smuda miał ogromne poparcie kibiców ze względu na duże osiągnięcia z Lechem w Europie. Ale jak się później okazało Lech i bez niego z Zielińskim czy Bakero radził sobie w niej, no nawet lepiej! Smuda jest dość przereklamowanym materiałem.Ale ma szansę, by stać się dla Polaków kimś wyjątkowym. Należy jednak pamiętać, że jeśli Polacy zagrają 3 mecze na Euro i do domu? Powiedźmy. No to Smudy nie ma. Kibice go rozniosą, zarząd też i kibice i on Smudę.
Nie jestem wielkim fanem Smudy, te jego zachwyty związane z Niemcami, odrażające. Skoro jest taki dobry, to niech idzie. Ale pewnie więcej jak na prowadzenie średniaka 2. Bundesligi Smudy nie stać. Taka jest prawda właśnie. Z drugiej strony, gdy patrzy się na Ukrainę. Oczywiście nazwiska padała uznane: Blochin, Lippi... ale czy oni mieli taki komfort jak Smuda? Kilka lat przygotowania zespołu. Pod tym względem Franz miał raj na ziemii. Myślę, że jest w stanie podnieść rękawice i wyjść z grupy, choć oczywiście zależy od losowania, szansę są.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz