website hit counters
Provided by website-hit-counters.com .

piątek, 4 marca 2011

Na zielonej trawce... [#18]

Witam, witam i o zdrowie spytam. Fakt, dawno mnie tu nie było. Zmęczenie materiału, prostata wrodzona, za dużo seksu? Hm, trudno jednoznacznie odpowiedzieć. Pewnie wszystkiego po troszkię. Ale już wracam, wiem, że tęskniliście. Ja mam katar.
Hm, tak się zastanawiam. Faul. No dobra, koleś był za szybki, miał lepszy drybling, albo po prostu miał krzywy ryj i dostał kosę. Jeśli nie został zakwalifikowany jako czysty wślizg i sędzia dostrzegł zajście zmuszony jest w jakiś sposób trafić do zawodnika. Remprymenda słowna, zwana powszechnie upomnieniem, albo karteczka - kolor dowolny - żółta albo czerwona. Crystiano dostawał kiedyś różowe. Ot, taka anegdotka.
Kiedy Witsel zamiast piłką chciał trafić Wasylem do bramki Anderlechtu wszyscy się burzyli. Brutal, cham, prostak, ciągodrut, kaszankowpierdalacz. Określenia bywały różne. Ojciec Rasiaka, stryjeczna siostra szwagra brata matki ojca Tuska. No prawda jest taka, że faul był wyjątkowo skurwysyński i cwaniakowaty. Zresztą jak sam zawodnik. Pojeb jakich mało. Zresztą jak cały Standard Liege, z prezesem, trenerem i Defourem na czele. No, ale to w końcu Belgia. Wiadomo.
Ale ja się pytam, po co po takim czasie media wracają do tego tematu i mówią, co teraz sądzą o tym trenerzy klubu z Liege czy inni znawcy. Kogo to obchodzi? Odgrzewane kotlety i tyle. Sranie w banie. Boże. Stało się i już, nie ma co wracać. Wszyscy wiedzą, jak było i tyle. A media ciągną to jak katynio-smoleńsk.
Drugą kwestią jest atak astmy Marit Bjoergen, która podczas ostatniego biegu Mistrzostw Świata w Oslo na 8 kilometrze zaczęła się dusić i zmarła, bo Norweżki były zajęte blokowaniem Kowalczyk, na tyle że nie pozwoliły udzielić pomocy biednej Marit. Przykre, ale nieprawdziwe. Na szczęście. Ale czy tak by nie mogło być? Jak wtedy czuła by się Justysia from Katowice? Pewnie chujowo. Jak suka jakaś. Dlatego też zamiast zasłaniać się Norweżkami, astmą i Bjoergen powinna zacząć zapierdalać, a nie pierdolić. Bjoergen kilka startów przed MŚ w Oslo, w ramach Pucharu Świata, odpuściła. Prawda jest taka, że tylko dlatego Kowalczyk zdobyła kryształową kulę 3 raz z rzędu. Powinna trafić w ręce MArit, która jest od Justyny lepsza. Dlatego, że więcej odpoczywała, na MŚ jest lepsza. A astma to tylko pretekst dla Polaków. Tak jak to zawsze bolid Kubicy się rozkraczał na torze, Małysz zjadał za dużo bananów, a Polska prawie wygrywała z Niemcami. Taka jest Polska mentalność, wszyscy winni prócz nas. No moi drodzy, czy to nie jest popierdolone?

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz